Wdrożenia IT – Na czas z uśmiechem
Wdrożenia IT – Na czas z uśmiechem
Mit przedsiębiorczości

Mit przedsiębiorczości cz.7 Model przedsiębiorczy

Przedsiębiorcze spojrzenie, mówi, że produkty i praca nie są tym, co liczy się najbardziej. Że najważniejsze w firmie jest to, jak ona wygląda, jak działa i jak wykonuje to, co powinna.

  • Przedsiębiorca pyta: „Jak firma musi działać?”. Specjalista zadaje inne pytanie: „Co jest do zrobienia?”.
  • Przedsiębiorca postrzega firmę jako system produkujący rezultaty zewnętrzne – dla klientów – które ostatecznie stają się zyskiem. Specjalista uważa firmę za miejsce, w którym ludzie pracują i wytwarzają rezultaty wewnętrzne – dla innych specjalistów – które przyczyniają się do osiągania zysku.
  • Przedsiębiorca zaczyna od nakreślenia szczegółowego obrazu przyszłości, a potem wraca do teraźniejszości z zamiarem dostosowania jej do wizji. Specjalista zaczyna od teraźniejszości, a potem sięga w przód do niepewnej przyszłości, licząc, że nie będzie ona odbiegać od teraźniejszości.
  • Przedsiębiorca tworzy wizję firmy jako całości, a nie zbioru jej części. Specjalista widzi firmę jako poszczególne części, z których zbudowana jest całość
  • Przedsiębiorcze spojrzenie to całościowa wizja świata. Spojrzenie specjalisty to fragmentaryczna wizja świata.
  • Przedsiębiorca modeluje obecny świat według swojej wizji. Specjalista modeluje przyszłość według obecnego świata.

Model przedsiębiorczy

Co takiego przedsiębiorca widzi z szerszej perspektywy, czego nie dostrzega specjalista? Czym jest model przedsiębiorczy?

Jest to model biznesowy firmy, która w innowacyjny sposób spełnia potrzeby wybranego kręgu klientów.

Model przedsiębiorczy to model firmy jako produktu, leżącego na półce i konkurującego o uwagę klientów z pozostałymi produktami (firmami) na danej półce.

Inaczej mówiąc, model przedsiębiorczy pokazuje, w jaki sposób firma działa, a nie – co robi. Ważny jest tu nie sam produkt, ale sposób dostarczania produktu klientowi.

Przedsiębiorca, tworząc model, bada świat i pyta: „Gdzie tu jest ukryta możliwość?”. A potem, kiedy już znajdzie możliwość, wraca do deski kreślarskiej i konstruuje rozwiązanie, które uwolni wybraną grupę klientów od frustracji – rozwiązanie w formie przedsiębiorstwa, którego działania i wizerunek zewnętrzny będą odpowiadać klientom, a nie założycielowi.

Przedsiębiorca pyta: „Jak moja firma będzie odbierana przez klientów?” i „Jak moja firma będzie wyróżniać się na tle innych?”.

Przedsiębiorca, konstruując model, wychodzi nie od obrazu firmy jako takiej, ale od obrazu klienta, na rzecz którego firma ma funkcjonować.

Przedsiębiorca rozumie, że jeśli nie nakreśli wyraźnego obrazu klienta, jego firma nie odniesie sukcesu.

Tymczasem specjalista spogląda do wewnątrz – wychodzi od swoich umiejętności – zaś na zewnątrz wygląda tylko po to, by spytać: „Jak mogę to sprzedać?”.

Firma specjalisty prawie zawsze koncentruje się na rzeczach, które sprzedaje, a nie na sposobie prowadzenia interesów, ani na kliencie.

Specjalista tworzy firmę po to, by zadowolić siebie, a nie klientów.

Dla przedsiębiorcy produktem jest firma jako taka.

Dla specjalisty produktem jest to, co dostarcza się klientowi.

Specjalista postrzega klientów jako problemy, ponieważ widzi, że klienci prawie nigdy nie chcą tego, co specjalista ma im do zaoferowania, po cenie, jaką im proponuje.

Tymczasem dla przedsiębiorcy klient oznacza możliwość. Przedsiębiorca wie, że klienci nieustannie są pod wpływem zmieniających się potrzeb, z których każda błaga o zaspokojenie. Wie, że musi tylko odkryć właściwe potrzeby teraźniejsze i przyszłe.

W rezultacie świat przedsiębiorcy jest pełen niespodzianek. Jest skarbem, na który przedsiębiorca poluje.

kolei specjalista czuje się przez świat ograniczany – świat nie pozwala mu robić tego, co specjalista ma do zaoferowania. Świat rzadko docenia i wynagradza specjalistę za włożony trud. I rzadko docenia jego pracę. Świat wymaga od specjalisty czegoś, co on chętnie by z siebie dał, gdyby tylko wiedział jak.

Powstaje więc pytanie: czy można sprawić, że specjalista dostrzeże, zrozumie i wykorzysta model przedsiębiorczy?

Odpowiedź jest niestety negatywna: nie można tego zrobić.

Specjalista po prostu nie jest zainteresowany modelem przedsiębiorczym.

Specjalista ma do zrobienia coś innego.

A jednak jest na to sposób: dajmy raczkującej w nas przedsiębiorczej osobowości informacje, jakich ona potrzebuje, by się rozwinąć, wykroczyć poza strefę komfortu specjalisty i doświadczyć wizji dobrze działającej firmy.

Pokażmy naszej przedsiębiorczej osobowości model dobrze działającej firmy. Niech model ten zafascynuje naszą przedsiębiorczą osobowość. Niech stymuluje nasze dążenie do innowacji i raz na zawsze uwolni nas od więzów, jakimi pęta nas specjalista.

Odkryjmy model, który w każdym z nas rozświetli przedsiębiorczą wyobraźnię tak nagle i intensywnie, że specjalista obudzi się zbyt późno i nie zdąży zapanować nad biegiem wydarzeń.

Jeśli model ma zadziałać – obudzić przedsiębiorczą osobowość w każdym z nas – i sprawić, że zaczniemy budować firmę według przedsiębiorczego spojrzenia, bez którego nasze przedsiębiorstwo nie będzie dobrze prosperować, menedżer i specjalista będą musieli znaleźć w tym modelu swoje miejsce.

Menedżer, w firmie prowadzonej przez przedsiębiorcę, zapewnia wystarczające zapasy paliwa i utrzymuje silnik i podwozie w dobrym stanie.

Z kolei specjalista do szczęścia potrzebuje modelu, który zaspokoi jego potrzebę bezpośredniej interakcji ze szczegółami technicznymi pracy w firmie.

Krótko mówiąc, jeśli nasz model firmy ma zacząć działać w praktyce, musimy go wyważyć tak, by przedsiębiorca, menedżer i specjalista w naturalny sposób znaleźli w nim dla siebie miejsce i właściwe zadania.

Taki właśnie model firmy przedstawiam w następnym rozdziale.

cdn.

„MIT przedsiębiorczości”. Na podstawie badań Michael E. Gerber i zespołu w E-Myth Worldwide w ciągu ostatnich dwudziestu czterech lat.